- Ayman -
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:17, 29 Kwi 2006 Temat postu: CZERNOBYL A UFO |
|
|
CZERNOBYL A UFO
Mija 20 lat od wybuchu elektrownii atomowej w Czernobylu. Jak się okazuje, pojawiło się wiele doniesień o dziwnych zdarzeniach z udziałem UFO i niezidentyfikowanych stworzeń. Nie wiadomo, na ile są one wiarygodne i czy można im wierzyć. Jedno jest pewne – cześć i pamięć należy się wszystkim ofiarom tej ogromnej katastrofy.
ZAPOWIEDZI
Oto fragment z książki W.Kratochwila. Okazuje się, że już przed katastrofą nad czernobylskim niebem wzrosła fala obserwacji NOL. Czy to tylko przypadek?
„Na miesiąc przed czernobylską katastrofą rozmawiałem z kontrolerem ruchu na lotnisku w Charkowie. Powiedział mi, że zgodnie z raportami pilotów w okolicy czernobylskiej elektrownii wzrastała liczba obserwacji NOLi. Nie zwróciłem specjalnej uwagi na tą informację. Już po katastrofie wziąłem zapiski z mych akt i przez jakiś czas patrzyłem na nie, jak mogę przypuszczać, z raczej głupim wyrazem twarzy.
Potem okazało się, że tej nocy, gdy wybuchnął pożar w elektrownii, jakieś 3 godziny po eksplozji
Potem okazało się, że tej nocy, gdy wybuchnął pożar w elektrownii, jakieś 3 godziny po eksplozji, grupa atomowych specjalistów zobaczyła na niebie kulę ognia w kolorze brązu. Świadek określił jej średnicę na 6 – 8 m. zaś jej odległość od płonącego reaktora nr 4 wynosiła ok. 300 m. Tuż przed obserwacją specjaliści ci zmierzyli poziom promieniowania w miejscu, w którym się znajdowali. Wynosiło 3000 milirentgenów na godzinę. „Nagle dwa jasne promienie światła w szkarłatnym kolorze wyłoniły się z kuli i podążyły w kierunku reaktora... Trwało to jakieś 3 minuty... Promienie nagle zaczęły gasnąć, a kula powoli odpłynęła w kierunku północno-zachodnim, w stronę Białorusi. Potem znów spojrzeliśmy na wskaźnik promieniowania. Wyświetlił 800 milirentgenów na godzinę.”
Czy zatem tak znaczny spadek promieniowania miał miejsce za przyczyną NOLAa? Okazuje się, że na temat tego incydentu w Prawdzie ukazał się następujący artykuł:
UFO NAD REAKTOREM
Katastrofa elektrownii atomowej w Czernobylu, wydarzyła się 26 kwietnia 1986. Eksplozja miała miejsce o godzinie 01:23. Tony radioaktywnych produktów przedostały się do atmosfery. Maszynownia elektrownii stanęła w płomieniach i objęła trzecią jednostkę zasilającą. W kilka godzin później strażakom udało się opanować ogień. Wielu z nich zmarło potem na skutek wystawienia się na promieniowanie.
Wiele napisano już o katastrofie czernobylskiej, zarówno w Rosji, jak i za granicą. Zdaje się, że przesądziły fizyczne uszkodzenia a także ludzie, którzy byli za nie odpowiedzialni. Czwarta jednostka zasilająca miała być naprawiana. Jednakże przed zamknięciem administrator zdecydował się na wykonanie kilku eksperymentów. Odcięty został dopływ pary do jednego z turbogeneratorów w celu odkrycia przez jak długi okres czasu prąd może być dostarczany z racji obracania się rotora. Eksperyment nie został dobrze zaplanowany. Równocześnie przeprowadzono następny test: badanie wibracji turbiny.
Zaczęto zmniejszać moc jednostki o 1 w nocy, 25 kwietnia. System chłodzenia został zamknięty o godzinie 2. To miało zatrzymać reaktor.
Jednakże kompania Kievenergo nic nie wiedziała o tych testach. Kontroler nie pozwolił, aby wstrzymano pracę czwartej jednostki. Były to zapowiedzi tragedii. Ciągle z jej powodu cierpi wielu ludzi.
Eksplozja była ogromna, jednak na szczęście był to wybuch termalny. Czwarta jednostka zniszczona została przez parę. Nie doszło do eksplozji nuklearnej. W reaktorze znajdowało się około 180 ton wzbogaconego uranu. Jeśli zdarzyłaby się eksplozja jądrowa, Europa wyglądać mogłaby już zupełnie inaczej.
Wiele teorii stara się wyjaśnić ten szczęśliwy zbieg okoliczności. Jedna z nich mówi, że pomoc przyszła od strony niezidentyfikowanego obiektu latającego. Gdy zaczęły się dziać niepokojące zdarzenia, ludzie zobaczyli statki kosmiczne nad czwartą jednostką elektrowni atomowej w Czernobylu. Świadkowie mówią, że UFO przebywało tam przez sześć godzin a świadkami jego obserwacji były setki osób. Zaczęto o tym pisać jednak dopiero w dwa lata po katastrofie. Oczywiście takie informacje pojawiły się w magazynach ufologicznych. Jak się ogólnie przyjmuje, poważni ludzie nie czytają tego typu prasy.
Oto, co miał powiedzieć Michaił Waricki: „Ja i inni ludzie z mojego zespołu udaliśmy się na miejsce eksplozji nocą. Zobaczyliśmy kulę ognia, która powoli przelatywała po niebie. Myślę, że kula miała sześć albo osiem metrów średnicy. Potem zobaczyliśmy dwa promienie czerwonawego światła strzelające w stronę jednostki czwartej. Obiekt znajdował się jakieś 300 metrów od reaktora. Zdarzenie trwało około 3 minuty. Światła obiektu wyłączyły się i odleciał on w stronę północnego – zachodu.
UFO zmniejszyło poziom promieniowania, który zmalał prawie czterokrotnie. Zapobiegło to najprawdopodobniej eksplozji jądrowej.
Trzy lata później [16 IX 1989] czwarta jednostka zasilająca wyemitowała promieniowanie w atmosferę. W kilka godzin później doktor zobaczyła obiekt na niebie nad czernobylską elektrownią. Doktor Gospina opisała go jako „bursztynowy”. Mówi, że widziała zarówno jego czubek jak i spód.
W październiku 1990 reporter z gazety „Echo Czernobyla”, W.Nawran fotografował warsztat elektrownii czernobylskiej. „Sfotografowałem jego górną część wraz z dziurą. Pamiętam wszystko bardzo dobrze; nie widziałem żadnego UFO. Jednakże kiedy wywołałem film, widziałem dokładnie obiekt, który unosił się nad dziurą w dachu. Wyglądał jak ten, który widziała doktor Gaspina.”
CZŁOWIEK-ĆMA Z CZERNOBYLA
I jeszcze jeden przypadek związany z katastrofą, tym bardziej obejmujący obserwacje niezidentyfikowanego latającego humanoida, który unosił się rzekomo nad pogorzeliskiem.
Na kilka dni przed katastrofą, czterech pracowników elektrownii widziało wielką latającą istotę w kolorze ciemnym, pozbawioną głowy, ale mającą czerwone, przeszywające oczy.
Dziś uważa się, że to, co wówczas było obserwowane, w jakiś sposób połączyć można ze stworzeniem znanym jako Mothman i tak samo, jak w przypadku Point Pleasant, pracownicy Czernobyla zaczęli doświadczać innych, niewytłumaczalnych zdarzeń.
Niektórzy doświadczyli przerażających koszmarów, zaś inny otrzymywali dziwne telefony. Zgodnie z oświadczeniami, niektórzy z nich donieśli o tym swym przełożonym w elektrownii, ale bez jakichkolwiek dowodów czy jasnych wskazówek z czym to jest związane, władze nie mogły nic zrobić.
Po wybuchu reaktora, gdy helikoptery które krążyły nad elektrownią, zrzucając ładunki z gliną, piachem, ołowiem i innymi materiałami, niektórzy z robotników, którym udało się przeżyć, widzieli „6 – metrowego” ptaka, który szybował między kłębami dymu wydobywającymi się z reaktora.
Jak można zauważyć, pierwsze myśli przychodzące na myśl odnoszą się do zbawiennego wpływu UFO na reaktor, co uchroniło Europę od ogromnej katastrofy. Jaki jest zatem związek UFO z elektrowniami atomowymi i elektrowniami w ogóle? Sprawa wciąż pozostaje otwarta.
Źródła: Anomalia.Ru/Pravda.Ru/Americanmonsters.com oraz W.Kratochvil – UFO: Maszyna czasu, Kijów, Vypol, 1993, str. 6-7.
Piotr Cielebiaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|